Wciągający film opowiadający o wakacyjnej milości i niewiarygodnej stracie... Film powstał na podstawie powieści Nicholasa Sparksa (według mnie jednego z najlepszych współczesnych pisarzy romansów).
Ekranizacja opowiada o siedemnastoletniej Rone (Miley Cyrus), która na krótkich wakacjach u ojca poznaje wartość miłości, skruchy, straty i poświęcenia. Historia ta pokazuje nam również, ze nigdy nie jest za późno na naprawę swoich błędów.
Film jest dobry i godny uwagi. Serdecznie zapraszam do oglądania :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz